Sposób wykonania:
a) na białej kartce malujemy żółtą kredką kółka, ale w taki sposób, by niewielki środek został biały. Powtarzamy okrążenia i w pewnym momencie zmieniamy kolor kredki.
b) smarujemy liście czarną farbą i odbijamy na naszym „słońcu”
c) zdejmujemy liście.
Cel dydaktyczny:
Celem tej pracy jest rozwijanie wyobraźni, zmysłu estetycznego i umiejętności obserwacji u dzieci, a także nauka o zjawiskach przyrodniczych, takich jak cienie i gra świateł.
Materiały do wykonania:
– Białe kartki papieru
– Czarna farba plakatowa
– Pędzle
– Liście o różnych kształtach
– Ołówek
– Kredki pastelowe lub farby akwarelowe (w ciepłych kolorach: żółty, pomarańczowy, czerwony)
Instrukcja wykonania:
1. Przygotowanie tła:
Dzieci wybierają kartkę papieru i rysują na niej ołówkiem okrąg, który będzie symbolem słońca. Następnie, za pomocą kredek pastelowych lub farb akwarelowych, malują wewnątrz okręgu ciepłe kolory, tworząc efekt zachodzącego słońca.
2. Przygotowanie liści:
Dzieci zbierają różne liście, które będą używane do tworzenia cieni. Można je wykorzystać na sucho lub lekko zwilżyć wodą, aby lepiej przylegały do kartki.
3. Tworzenie cieni:
– Na pomalowane wcześniej tło nakładają liście. Następnie, za pomocą pędzla i czarnej farby plakatowej, delikatnie malują wokół liści, starając się zachować ich kształt. Po zakończeniu malowania, ostrożnie usuwają liście, odsłaniając białe obszary w kształcie liści, które wyglądają jak cienie.
4. Dodatkowe efekty:
– Jeśli dzieci chcą, mogą dodać więcej detali do swojego obrazu, np. malując dodatkowe elementy takie jak gałęzie czy trawy, aby wzbogacić kompozycję.
5. Omówienie pracy:
Na zakończenie, warto omówić z dziećmi, jak światło i cień wpływają na otoczenie, jak zmieniają się kolory podczas zachodu słońca oraz jak różnorodność kształtów liści może wpływać na efekt końcowy pracy.
Praca plastyczna Cienie z liści to doskonała okazja do połączenia nauki przyrody z twórczą ekspresją, pomagając dzieciom zrozumieć zjawiska naturalne i rozwijać ich wyobraźnię oraz umiejętności manualne.
Pani Izabeli Kowalskiej
0 komentarzy