Nauczyciel:
Kiedyś , trochę dawno temu,
Dzieci:
– a jak dawno ?
Nauczyciel:
Lat trzydzieści
Żyły sobie małe dzieci
W pewnym małym pięknym mieście .
Dzieci:
A kim były te dzieciaki ?
Nauczyciel:
Te dzieciaki, moi drodzy,
Są Waszymi rodzicami .
Dzieci:
Oni dziećmi ? Nie nic z tego,
Niemożliwe proszę pani !
Dziecko:
Przecież mama nie jest dzieckiem !
Nauczyciel:
– ale była …
Lata lecą, no i trochę się zmieniła .
Dzieci:
No a tata ?
Nauczyciel:
Tata kiedyś też był chłopcem takim małym.
Robił ciągle jakieś żarty i kawały.
Chcecie poznać tą historię o rodzicach ?
Dzieci:
Tak !
Nauczyciel:
Więc mieszkali tu, w tych właśnie okolicach.
Mama była małą, śliczną panieneczką,
I wozili ją na spacer w tym wózeczku.
No a tatuś również wtedy był malutki,
W wózku miśka woził na swe małe smutki.
Właśnie wtedy mama z tatą się poznali,
Ale jeszcze nic ze sobą nie gadali.
Za to mamy im śpiewały do wózeczka,
I tak właśnie się zaczyna ta bajeczka.
(Dziewczynki wkładają do wózków lalki i kołyszą do melodii kołysanki : Idzie niebo ciemną nocą)
Nauczyciel:
Mamy brały te dzieciaki na spacerek,
Czy słoneczko mocno grzało, czy wiaterek.
Dzieci ciągle nic o sobie nie wiedziały,
Za to mamy tak ze sobą rozmawiały:
( dwoje dzieci przebranych za mamy z wózkami , w środku lalki )
Mama 1:
Jak tam synuś ?
Mama 2:
Jak córeczka ?
Mama 1:
Zjadła właśnie trochę mleczka,
Teraz leży grzeczna taka.
Mama 2:
A mój synuś ma pluszaka.
Mama 1:
A córeczka ma laleczkę .
Mama 2:
Coś niegrzeczna jest troszeczkę …
Mama 1:
Skądże znowu droga pani !
Narrator:
Pokłóciły się na amen !
No i przez te kłótnie, żale
Spotkań już nie było,
Nauczyciel:
Ale
Do przedszkola trzeba było wysłać dzieci,
Bo wiadomo, czas nie czeka , tylko bardzo szybko leci.
A w przedszkolu dwa wesołe przedszkolaki,
W jednej parze zatańczyli taniec taki
Taniec „Misie dwa”
Nauczyciel:
Jak się później już po latach okazało,
To z parą to im chyba tak zostało.
No bo w szkole w jednej ławce też siedzieli,
Choć nie chcieli, ale pani im kazała i musieli.
(Scenka w szkole )
Dziewczynka:
– Proszę pani, on mnie bije !
Chłopiec:
– Nie! Nic z tego !
Pani:
– nie dokuczaj koleżance mój kolego !
Chłopiec:
– skądże znowu, nie dokuczam proszę pani !
Pani:
– oj, za karę zostaniecie tutaj sami.
( dzieci siadają do siebie plecami z obrażoną miną )
W tle piosenka „ tak bardzo się starałem”, chłopcy grają na gitarach
Nauczyciel:
I siedzieli tak w tej sali obrażeni,
A gdy byli już tym wszystkim przemęczeni,
To zaczęli w końcu trochę z sobą gadać,
Opowiadać, opowiadać, opowiadać …..
Dzieci trzymają się za ręce i schodzą ze sceny
Dzieci:
I co dalej ?
Nauczyciel:
No a dalej to już razem szli przez życie,
Sprawowali się już całkiem należycie.
Gdy dorośli, wtedy ślub ze sobą wzięli
Dzieci:
I co potem ?
Nauczyciel:
No a potem oczywiście dzieci mieli
Dzieci:
A te dzieci to jesteśmy właśnie my !
Nauczyciel:
Tak, kochani, właśnie ty i ty i ty !
Dzieci:
My dzieciaki, rozrabiaki, łobuziaki
Przesyłamy mamie, tacie dziś buziaki.
Buziak jeden, buziak drugi, buziak trzeci
Niech do mamy i do taty zaraz leci.
A na koniec Wam życzenia zaśpiewamy,
Bardzo mocno mamo, tato, Was kochamy !
Powodzenia-Dorota Kluska 😉
0 komentarzy