Kiedy kończysz siedem lat
Oczy same ci się śmieją
No bo w szkolny ruszasz świat
Ale zanim nam otworzą
Wymarzonej szkoły bramę
Pożegnamy to przedszkole
Pożegnamy nasze panie
Z której strony by nie spojrzeć
Trochę rzeczy się tu działo
Była bitwa na poduszki
Kiedy spać się już nie chciało.
Wygłupami i zabawą
Pani czas nam umilała
Lecz gdy weszła pani dyrektor
Dyscyplina być musiała
Choć kochała równie mocno
Tych łobuzów z I grupy
To nie uszły by na sucho
Te popisy i wygłupy.
W rzeczy samej przed dyrektorem
Nie wypada łobuzować
Więc pamiętać musisz o tym
By właściwie się zachować.
Pani nasz- specjalistka
Od leżaków i od spania,
Kładła dzieci na poduszki
Nie szczędziła przytulania.
Choćby spać ci się nie chciało
To tak długo kołysała
Że w niecałe pół godziny
Cała grupa miśków spała.
Poza spaniem w grupie Misiów
Były tańce i zabawy
Każdy dzionek w tym przedszkolu
Był wesoły i ciekawy.
Tylko ranki kiepskie były
I rozstanie z mamą, z tatą
Lecz niezłomne nasze panie
Miały też pomysły na to.
Przytulały, rozmawiały
I na rękach wciąż nosiły,
I na szczęście te metody
Nigdy im się nie znudziły.
Wkrótce z Miśka starszak wyrósł
Taka już jest kolej rzeczy
A tam nikt już nie marudzi,
Nie grymasi i nie beczy.
Już surówki pięknie zjadam,
Grzecznie siedzę przy stoliku
I potrafię sam zawiązać
Sznurowadła w mym buciku.
Lecz coś za coś, spania nie ma,
Coraz więcej czasu mamy
Z to w książkach nieustannie
zaległości nadrabiamy.
Bo w tym cała jest logika,
Że choć w książkach nie siedzimy,
To przez ruch i przez zabawę
Doskonale się uczymy.
Czas w przedszkolu szybko płynie,
I choć zawsze tu wesoło,
Choćbyś nie wiem, jak się starał
Nie uchronisz się przed szkołą.
Mądry list o dojrzałości
Nasze mamy już dostały
I o swoich zdolnych dzieciach
Paniom w szkole powiedziały.
Tylko problem teraz mają,
Czego uczyć nas w tej szkole
Pisać, czytać i rachować
Nauczyło nas przedszkole.
Zanim w dalszą ruszę drogę
Chcę powiedzieć coś ważnego,
Więc posłuchaj mnie przez chwilę
Koleżanko i kolego.
Szanuj swoją koleżankę
Nie zapomnij o przyjaźni
Bądź uczciwy, dobry, szczery,
Uśmiechnięty i odważny.
A gdy będziesz już dorosły
Włos na głowie posiwieje,
Wróć na chwilkę choć myślami
W te przedszkolne, dobre dzieje.
My Biedronki, przyrzekamy,
Jako absolwenci
Że przedszkole pozostanie
W naszym sercu i pamięci.
Jak na źle wypadło,
To nie nasza sprawa,
A jak było dobrze,
To nam bijcie brawa.
Dorota Kluska
0 komentarzy