Powieść „Rzeka” Emilii Kiereś jest przepiękną narracją o procesie dojrzewania. Przyglądamy się, jak niewinny chłopiec ewoluuje, stając się mężnym młodzieńcem. Jego pomyłki są efektem młodości, co podkreśla zarówno jego ojciec, jak i staruszka, która go wychowuje. Kilian początkowo czuje, że nie jest jeszcze gotowy do noszenia haftowanej koszuli. Tę sytuację można zrozumieć na dwa sposoby. Dosłownie, koszula jest dla niego za duża, gdyż jest wciąż młodym chłopcem. Metaforycznie, jest on dopiero na etapie dorastania do wartości, jakie symbolizuje ten drogocenny dar. Chłopiec dojrzewa do noszenia tej koszuli, gdy naprawia swoje błędy – ratuje mieszkańców wsi, pokonuje Sambora i zdobywa przebaczenie ojca. Przeistacza się w odważnego młodzieńca, herosa. W ten sposób, „Rzeka” przekazuje nam naukę, że każdy ma prawo do błędów. Kluczowe jest jednak odnalezienie męstwa, by przyznać się do winy i ją zadośćuczynić.