Kiedy rano z łóżka wstajesz

Gwiazd we włosach masz tysiące

Miś pluszowy wstaje z tobą

W łapki z pluszu łapie słońce

Nóżki tupią, oczy błyszczą

Miś do tańca cie zaprasza

Patrz!

Z komody zeskoczyła

Uśmiechnięta mała Masza

Gdy tańczycie wszyscy troje

Chłodny wietrzyk nagle wieje

W pudełeczku pełnym klocków

Coś się rusza, coś się dzieje

A to Elza się gramoli

Porzucona w bałaganie

Jest tez Olaf, Anna, Kristof

Tańczą cudny skoczny taniec

Ty w piżamce, mama w kuchni

Brzęczą spodki filiżanki

Wokół ciebie śnieżne górki

Elza prosi cie na sanki

Papa smerf z telewizora właśnie wyszedł głaszcząc brodę

Patrzy – Co za piękne sanki

Pyta – Czy też zjechać mogę?

W tym cudownym świecie magii

Jesteś codzień całkiem sama

Nie mam czasu, piorę sprzątam i pracuję – mówi mama

Tata w pracy, siostra w szkole

Uczy się a może nie?

A Ty sama tkwisz po uszy w swym bajkowym cudnym śnie

Nibylandię wszyscy znają

Jeden krok nas od niej dzieli

Z ta różnicą ze dorośli drogę do niej zapomnieli…