Usiadła w sadzie Jesień
Bo przecież minął wrzesień
Rozejrzała się i westchnęła
Ile pracy jest do zrobienia
Bo w sadzie o tej porze
Na gałązkach owoców morze
Jabłka, śliwy, grusze,
Wszystkie zebrać muszę
Jesień w sadzie duma, siedzi
Może pomogą moi sąsiedzi?
Zaproszę wiatr do pomocy
Niech się ze mną zjednoczy
Niech dmuchnie z całej siły
I pomoże zebrać śliwy
Niech zawieja strąci grusze
A ja jabłka zebrać muszę
Bo jabłuszka śliczne, gładkie
Malowane delikatnie
Nie mogą być poobijane
Tylko ostrożnie do kosza wkładane
Śliwy zbiorę na konfitury
Z gruszek zrobię trochę glazury
A jabłka pachnące na stole dam
Piękną dekorację dla oczu mych mam.
Autor: Agata Dziechciarczyk
Wierszyk „Jesień w sadzie” to malownicza opowieść o pracy, jaką wykonuje Jesień, przygotowując sad do zbiorów. Wśród jabłek, śliw i gruszek Jesień zastanawia się, jak poradzić sobie z obfitością pracy, w końcu prosząc o pomoc wiatr. To piękna historia o cyklu przyrody, przyjaźni i współpracy.
0 komentarzy