EduZabawy.com

Postaw nam kawę:

 

Postaw nam kawę

 

Newsletter

Zapisz się na newsletter aby otrzymywać pomocne materiały dydaktyczne raz na dwa tygodnie.

Polub nas:

Reklama:

Lektura: Kordian – streszczenie szczegółowe

Szczegółowe streszczenie lektury „Kordian” pozwala na głębsze zrozumienie i analizę skomplikowanych wątków oraz relacji między bohaterami. Jest to niezastąpione narzędzie dla uczniów, którzy chcą być dobrze przygotowani do matury, sprawdzianów i kartkówek, gdzie często pytania wymagają analizy i interpretacji tekstu. Zapoznanie się ze szczegółowym streszczeniem ułatwia także szybkie przypomnienie sobie najważniejszych momentów utworu, co jest kluczowe w trakcie nauki i powtórek.

Prolog

Zanim zobaczymy Kordiana, poznajemy trzy postacie Prologu, które prowadzą dyskusję na temat roli poezji i jej wpływu na naród. 

– Pierwsza Osoba wyraża koncepcję poezji zbliżoną do tej, jaką przedstawiał Adam Mickiewicz. W tej perspektywie poezja służy uspokojeniu i pocieszeniu. Ma łagodzić cierpienie i otulić naród, ale nie prowokuje do konkretnych działań.

 

– Druga Osoba krytycznie odnosi się do podejścia narodowych wieszczów. Według niej, poezja powinna budzić, mobilizować do działania i wyrwać naród z letargu. Oskarża poetów-proroków o bierność i brak wkładu w zmianę sytuacji kraju.

– Trzecia Osoba, będąca przedstawicielem poglądów Słowackiego, uważa, że poezja nie powinna być ani płaczliwa, ani też tylko pocieszająca. Jej głównym zadaniem jest pobudzenie do akcji i przywrócenie pamięci o prawdziwych bohaterach, którzy walczyli o swoją ojczyznę. 

Ten wstępny dialog stanowi ramę dla całego dramatu, podkreślając, że „Kordian” nie będzie utworem ani wyłącznie lamentującym nad losem narodu, ani też jedynie oskarżycielskim. Będzie zachęcał do refleksji i czynu.

AKT I

Scena I „Kordian” Juliusza Słowackiego

Akcja rozpoczyna się na dziedzińcu okazałego domu z ogrodem. Młody Kordian, 15-latek, siedzi pod lipą. Jego myśli są smutne i pełne wątpliwości, zastanawia się nad sensownością życia, wspominając kogoś, kto popełnił samobójstwo w młodym wieku. Choć wcześniej potępiał takie działanie, teraz zastanawia się nad jego przyczynami. Czuje, że jego dusza jest obumarła, jak przyroda w jesieni. Mimo swojego wewnętrznego buntu, prosi Boga o znalezienie celu w życiu.

Grzegorz, opiekun Kordiana, obserwuje chłopaka z boku. W odpowiedzi na jego duchowe zmagania opowiada mu trzy historie, mające na celu ukazanie różnych perspektyw życia:

1. Historia Janka: Grzegorz mówi o Janku, chłopcu, który opuścił dom z niechęci do nauki, ale wkrótce został zauważony przez króla i miał niezwykłą karierę. Historia ta ma pokazać, że czasem konieczne jest podjęcie działań, aby osiągnąć sukces.

2. Wspomnienia z czasów napoleońskich: Grzegorz wspomina swoje czasy wojny, kiedy podziwiał piękno świata z góry piramidy w Egipcie. Chce pokazać Kordianowi, że walka o wolność jest cenna i jest błogosławieństwem.

3. Opowieść o Kazimierzu: Ta historia opowiada o honorze i odwadze. Mimo klęski i niewoli, Kazimierz postanowił stawić czoła swojemu prześladowcy, co doprowadziło do jego śmierci, ale była to śmierć godna i honorowa.

Mimo że opowieści Grzegorza miały na celu ożywienie ducha Kordiana, ten wciąż pozostaje przygnębiony. Jednakże, jego myśli zostają przerwane przez głos Laury, jego ukochanej.

Kordian to głęboko refleksyjny i introspektywny dramat, w którym bohater próbuje znaleźć swoje miejsce w świecie pełnym buntu, niesprawiedliwości i bólu. W pierwszej scenie widzimy wewnętrzne zmagania młodego chłopaka, który szuka sensu w życiu.

AKT I

Scena II „Kordian” Juliusza Słowackiego

Kordian i Laura, jego obiekt namiętnego uczucia, przechadzają się razem po ogrodzie. Mimo że Kordian jest głęboko zakochany, jego uczucie nie znajduje pełnego odwzajemnienia w Laurze. Kobieta jest od niego starsza i traktuje go bardziej jak młodszego brata niż potencjalnego partnera.

Sytuacja staje się napięta, gdy Laura odkrywa w pamiętniku list od Kordiana sugerujący, że planuje on popełnić samobójstwo. Jej próby uspokojenia go i przekonania go do życia są odbierane przez chłopaka jako wyraz troski bardziej siostrzanej niż partnerskiej, co jedynie pogłębia jego zrozpaczony stan. Kordian odczuwa jej reakcje jako brak pełnego uczucia i wyraża swoją bolesną samotność.

Podczas rozmowy Kordian opowiada Laurze o duszach bliźniaczych – idei, że dla każdej duszy na świecie istnieje jej odpowiednik. Ta refleksja niepokoi Laurę, która staje się coraz bardziej zaniepokojona stanem psychicznym chłopaka.

Mimo iż Laura obawia się zostawić go samego, Kordian przekonuje ją, że jest już spokojniejszy. Po jej odejściu jednak Kordian sięga po broń, z zamiarem odebrania sobie życia.

W tej scenie widzimy narastający konflikt wewnętrzny Kordiana, który czuje się osamotniony, niezrozumiany i pogrążony w desperacji, będącej wynikiem niespełnionego uczucia i braku miejsca w świecie.

AKT I

Scena III „Kordian” Juliusza Słowackiego

Scena rozpoczyna się od introspekcji Laury. Po spotkaniu z Kordianem, Laura w głębokim zamyśleniu zastanawia się nad konsekwencjami swoich działań i słów. Czy nie była zbyt surowa wobec Kordiana, nie uraziła go swoim podejściem? Te pytania, związane z wewnętrznym konfliktem, wskazują na jej rosnące zrozumienie wagi uczucia, jakim Kordian do niej żywił.

Niepokój Laury nasila się, gdy dostrzega, że mimo późnej pory, Kordian nie powrócił jeszcze do domu. W trakcie oczekiwania na jego powrót, dziewczyna próbuje czytać wiersz, który chłopak napisał w jej pamiętniku. W nim ukazuje ją jako anioła, co jest wyraźnym dowodem na głębokie uczucia Kordiana. W tym intymnym momencie, Laura zostaje przerwana przez dźwięk końskich kroków. Jej ulga jest jednak krótka – koń wraca sam, bez jeźdźca.

Pojawia się coraz większy niepokój i lęk o los Kordiana. Pokojówka informuje Laurę, że Grzegorz wyruszył na poszukiwanie młodzieńca. Gdy ten wraca, jego wieść jest druzgocąca. Kordian podjął próbę samobójczą, co wprowadza element tragedii do dramatu.

Scena ta ukazuje tragiczne konsekwencje niespełnionego uczucia i egzystencjalnej desperacji Kordiana. Wzmacnia też postać Laury, ukazując ją jako postać wewnętrznie skonfliktowaną, która zdaje sobie sprawę z odpowiedzialności, jaką niesie za uczucia innych.

AKT II „Wędrowiec”

W Akcie II, Kordian kontynuuje podróż samopoznania i rozumienia miejsca w społeczeństwie oraz wartości życia. Głęboka introspekcja i analiza własnych uczuć oraz wydarzeń z przeszłości stają się kluczem do zrozumienia bohatera.

Spotkanie w James Parku w Londynie przedstawia Kordiana jako człowieka zmagającego się z własnymi demonami, porównującego siebie do biblijnego Kaina. Odczytywanie znaku na jego czole jako symbolicznego odcisku błędu przeszłości podkreśla głęboką ranę wewnętrzną. Interakcja z Dozorcą dodaje komentarz społeczny na temat roli pieniądza w społeczeństwie oraz hipokryzji klasy arystokratycznej.

Kolejna scena w Dover przedstawia Kordiana zanurzonego w literaturze – „Króla Leara” Szekspira. Dramat ten, pełen zawirowań rodziny i tragicznego losu, jest refleksją nad kruchością życia i ludzką kondycją. Kordian, zainspirowany tą lekturą, kwestionuje autentyczność poezji wobec brutalnej rzeczywistości.

Z kolei rozmowa Kordiana z Wiolettą w willi we Włoszech stanowi kulminacyjny punkt aktu. Odsłania fałsz i interesowność miłości opartej na materializmie. Kordian, mimo że dostrzega uroki Wioletty, jest świadom jej powierzchowności. Test, który poddaje Wiolettę, pokazuje, jak łatwo można zakłamać uczucia w obliczu bogactwa. Przemyślenia te potwierdzają wewnętrzną walkę Kordiana i jego poszukiwanie prawdy.

Podczas prywatnej audiencji u Papieża, Kordian stawia czoła głębokiemu rozdźwiękowi między postawą Kościoła a aspiracjami Polaków, walczących o swoją suwerenność. Papież, podkreślając swoje przychylne stanowisko wobec cara, ukazuje bezczynność kościelnych liderów wobec cierpień polskiego narodu. Ta konfrontacja uwypukla bezsilność i izolację Kordiana, który oczekuje wsparcia duchowego dla sprawy Polski. Papieska papuga, która krzyczy „Alleluja”, dodaje ironii do tej sceny, wskazując na powierzchowność i pustosłowie instytucji kościelnej.

Na Mont Blanc Kordian przechodzi przez skomplikowany proces introspekcji i transformacji. Stojąc na najwyższym szczycie Europy, jest między niebem a ziemią, symbolizując zarówno duchowe dążenia, jak i ziemskie zobowiązania. Jego monolog ukazuje go jako postać tragiczną, świadomą swojej wyjątkowości, ale również obarczoną wątpliwościami. Wewnętrzne walki Kordiana, wahające się między wątpliwościami a pewnością siebie, ukazują go jako postać głęboko ludzką, rozdartą między dążeniem do wielkości a uświadomieniem sobie własnych ograniczeń.

Jego odniesienia do wizyty u Papieża podkreślają, jak głęboko przeżył to rozczarowanie. Jednakże, pomimo tych wątpliwości, Kordian ponownie odnajduje swoje powołanie jako lider i patriota. Chociaż jest świadom trudności, jakie go czekają, jest gotów poświęcić się dla Polski. Jego ostateczne zrozumienie, że Polska może służyć jako inspiracja dla innych narodów, podkreśla jego wizję Polski jako kraju, który, choć uciśniony, nadal posiada siłę ducha i może inspirować innych do walki.

Scena z chmurą, która przenosi Kordiana z powrotem do Polski, stanowi zakończenie jego duchowej podróży. Oznacza to, że jest gotowy wrócić do swojego kraju i przyjąć wyzwanie, jakie przed nim stoi. Chociaż pełen jest wątpliwości i lęków, Kordian jest teraz bardziej zdecydowany niż kiedykolwiek, by stać na czele walki o wolność Polski.

AKT III „SPISEK KORONACYJNY”

Scena I 

Przedstawia symboliczne wydarzenie, jakim jest koronacja cara na króla Polski, nawiązując do historycznej koronacji cara Mikołaja I. Scena ukazuje podziały wśród społeczeństwa warszawskiego wobec tego aktu. Rozmaite postacie z tłumu przedstawiają różne perspektywy i reakcje społeczne na ten akt. Różnorodność tych postaci – od ludu poprzez szlachtę aż po garbatego eleganta – podkreśla skomplikowane tło społeczne i polityczne tamtych czasów.

Hymn z parafrazą „Boże, chroń króla” kontrastuje z przerywnikiem Żołnierza, który śpiewa pieśń o życzeniu śmierci króla. Dialog między Szewcem a Żołnierzem ukazuje głębokie napięcia i podziały wśród Polaków, a także przypomina o ważnych wydarzeniach historycznych, jakie miały wpływ na postrzeganie koronacji. Żołnierz, przypominając o bitwie pod Maciejowicami, nawiązuje do tragicznych wydarzeń kościuszkowskich, które miały ogromny wpływ na psychikę narodu. 

Ostateczne wejście cara do katedry i planowane koronacyjne obchody symbolizują dominację rosyjską i próbę legitymacji jej władzy w Polsce. Jednak reakcje tłumu i wewnętrzne napięcia sugerują, że społeczeństwo jest dalekie od pełnej akceptacji tej sytuacji. Narastające niezadowolenie i sprzeciw wobec koronacji cara przewidują nadchodzący bunt i walkę o niepodległość. Scena kończy się, gdy tłum opuszcza plac, co może symbolizować chwilowe ustąpienie w obliczu przeważającej siły, ale jednocześnie sugeruje skumulowany gniew i niezadowolenie, które mogą wybuchnąć w najmniej oczekiwanym momencie.

AKT III „SPISEK KORONACYJNY”

Scena II:

Scena ta skupia się na ważnym momencie ceremonii koronacyjnej w katedrze warszawskiej. Car przysięga na konstytucji III Maja, co stanowi symboliczny gest uznania ważnego dokumentu w historii Polski. Jednak jego jedno słowo – „Przysięgam” – stwarza pewne napięcie, zastanawiając nad jego prawdziwymi intencjami i tym, czy faktycznie planuje przestrzegać postanowień tej konstytucji.

AKT III „SPISEK KORONACYJNY”

Scena III:

Zgromadzony lud przed Zamkiem Królewskim jest w znacznie spokojniejszym nastroju po zakończonej ceremonii. Podczas gdy część społeczeństwa jest pełna nadziei na ucztę i dostatki, inni, reprezentowani przez Szlachcica, wskazują na hipokryzję cara i jego potencjalne łamanie konstytucji.

Jednak napięcie sceny gwałtownie rośnie, gdy dowiadujemy się o tragicznej śmierci dziecka pod końskimi kopytami, spowodowanej przez księcia Konstantego. Tragedia ta rzuca cień na obchody koronacyjne i podkreśla brutalność władzy rosyjskiej.

Ostateczny obraz sceny, w którym ludzie rozdzierają sukno z trybuny cara, jest mocnym symbolem sprzeciwu i buntu. Połączenie tego aktu z obrazem rozdzierania szat Chrystusowych nadaje scenie głęboki wymiar religijny i symboliczny, wskazując na świętokradztwo władzy cara.

Nieznajomy, tajemnicza postać w czarnym płaszczu, dodaje do atmosfery sceny aurę tajemniczości. Jego pieśń, będąca aluzją do przemienienia wina w krew, jest jednocześnie zapowiedzią ofiary i zdrady. W kontekście wydarzeń dramatu, może to być przepowiednia nadchodzącego buntu i walki o wolność. Niezrozumienie tej pieśni przez tłum może symbolizować niewiedzę społeczeństwa wobec nadchodzących wydarzeń i zagrożeń.

Ostatecznie, atmosfera napięcia i niepokoju prowadzi do tego, że ludzie opuszczają plac, pozostawiając za sobą miejsce pełne symboliki i znaczeń. Scena ta skutecznie podkreśla skomplikowane relacje między władzą carską a polskim społeczeństwem oraz nadchodzące burzliwe czasy.

AKT III „SPISEK KORONACYJNY”

Scena IV:

Scena ta przenosi nas do lochów kościoła św. Jana w Warszawie. To miejsce symboliczne, pod placem koronacji, gdzie spotykają się spiskowcy, planujący zamach na cara. Chociaż ich tożsamość pozostaje ukryta za maskami, widzimy, że są różni – od doświadczonych osób starszych, takich jak Prezes i Starzec, po młodszego, zogniskowanego na idei wolności Podchorążego.

Prezes, dojrzała i wyważona postać, stoi obok trumien królów Polski, co stanowi mocne symboliczne przypomnienie tradycji i przeszłości narodu. Wskazuje on na moralne i etyczne wątpliwości związane z planowanym zamachem na cara, który stał się oficjalnym władcą Polski. Ksiądz podkreśla sakralny aspekt takiego czynu, podkreślając, że to przeciwstawienie się zarówno prawom boskim, jak i ludzkim.

Podchorąży reprezentuje młodzieńczy zapał i determinację. Jego postawa jest zdecydowana: wroga wobec cara, pełna chęci odwetu. Jego argumenty, przypominające o okrucieństwie cara i potrzebie działania, przeciwstawiają się temu, co mówią starsi spiskowcy. Kiedy zostaje ujawnione, że Podchorąży to tak naprawdę Kordian, bohater dramatu, zaskoczenie jest duże. Jego gotowość do działania, nawet wbrew opiniom innych, podkreśla jego poświęcenie dla idei wolności.

Ostateczne tajne głosowanie pokazuje, że większość spiskowców jest przeciwna zamachowi. Kordian, zszokowany, uznaje ich za tchórzy i obiecuje działać samodzielnie. Jego zamiary, pełne młodzieńczego zapału, stanowią dramatyczny kontrast dla roztropności starszych spiskowców.

Scena ta ukazuje dylemat moralny i etyczny związany z walką o wolność i to, jak różne pokolenia mogą mieć różne podejście do tego, co jest „dobre” i „słuszne”. Highlightem sceny jest odważny gest Kordiana, który postanawia przejąć odpowiedzialność za czyn, który wielu uważa za kontrowersyjny.

AKT III „SPISEK KORONACYJNY”

Scena V:

Ta scena skupia się na wewnętrznej walce Kordiana, gdy przechodzi przez komnaty Zamku Królewskiego z zamiarem zabójstwa cara. Sala Koncertowa i długi korytarz to miejsca pełne symboliki, odzwierciedlające jego emocjonalny i duchowy labirynt. W tej scenie Kordian doświadcza serii halucynacji i widm, które manifestują się jako Strach i Imaginacja. Te projekcje ilustrują wewnętrzną turbulencję bohatera, borykającego się z moralnością swojego czynu.

Znaczącą część tej sceny zajmuje symboliczne przedstawienie carskiej korony zalanej krwią oraz trumien królewskich, które przytłaczają Kordiana i podkreślają wagę i koszty planowanego przez niego czynu.

Kiedy jednak zbliża się do sypialni cara, spotyka Diabła – kolejną projekcję jego lęków i wątpliwości. Diabeł, sugerując, że car przypomina ojca Kordiana, dodatkowo komplikuje już i tak trudną sytuację. Gdy brzmią dzwony na jutrznię, przypominając o boskiej obecności i sądzie, Kordian zostaje całkowicie przytłoczony i traci przytomność.

Niestety, to kończy się jego niepowodzeniem. Car, który wyszedł ze swojej sypialni, szybko rozumie zamiary młodzieńca. Pomimo grozy sytuacji, car zdaje się bardziej zaniepokojony potencjalnym spiskiem rodziny niż samym Kordianem. Jego decyzja o rozstrzelaniu Kordiana kończy tę napiętą i skomplikowaną scenę.

W tej scenie widać, jak trudne i skomplikowane mogą być decyzje moralne, zwłaszcza w obliczu wielkich działań historycznych. Mimo jego determinacji, wewnętrzne demony Kordiana i symboliczne przeszkody w końcu go pokonują.

AKT III „SPISEK KORONACYJNY”

Scena VI:

Scena VI przenosi nas do niezwykłego miejsca – szpitala dla psychicznie chorych, gdzie głównym bohaterem jest teraz Kordian, dręczony przez swoje demony. Otaczający go inni pacjenci podkreślają atmosferę chaosu i niepewności, w której jest zanurzony Kordian. 

Wkrótce przybywa Doktor, którego prawdziwa tożsamość jest zaskakująca – to Mefistofeles, postać szatańska. Jego pojawienie się stanowi punkt kulminacyjny w wewnętrznej walce Kordiana. Doktor, czyli Mefistofeles, nie tylko atakuje jego przekonania, ale także podważa sens i celowość jego dążeń do wolności dla Polski. Ironiczne określenie siebie jako „zapaleńca” stanowi celne uderzenie w najbardziej intymne przekonania Kordiana.

Doktor przypomina Kordianowi o jego niedawnym nieudanym zamachu na cara, a potem wprowadza elementy groteski, prezentując dwóch wariatów o niezwykłych przekonaniach. Ten akt zniewagi ma na celu nie tylko wykpienie Kordiana, ale także całej idei poświęcenia i wiary w celowość działań dla dobra narodu.

Szatan, ukrywający się pod postacią Doktora, stara się zdławić wszelką nadzieję w Kordianie, ukazując jego dążenia jako szalone i bezsensowne. Jednakże pojawienie się Wielkiego Księcia przerywa tę konfrontację, zaskakująco ratując Kordiana z rąk Mefistofelesa.

Ta scena jest niezwykle intensywna, pełna symbolicznych i filozoficznych elementów. Ukazuje konfrontację indywidualnych przekonań z bezlitosnym sceptycyzmem. W tym kontekście, Kordian staje się nie tylko bohaterem narodowym, ale też uniwersalnym symbolem walki człowieka z wewnętrznymi i zewnętrznymi demonami.

AKT III „SPISEK KORONACYJNY”

Scena VII:

Ta scena rozgrywa się na tle publicznej egzekucji w centrum Warszawy. Książę Konstanty wydaje wyrok śmierci na Kordiana w sposób szczególnie okrutny, przez rozszarpanie za pomocą czterech koni. Kiedy jednak widzowie oczekują egzekucji, Konstanty niespodziewanie zmienia zdanie, prezentując okrutną „zabawę” jako próbę popisu przed carem i zgromadzoną publicznością. Choć Kordianowi udaje się przeskoczyć przeszkodę, car nie zmienia zdania co do jego egzekucji.

AKT III „SPISEK KORONACYJNY”

Scena VIII:

W dawnej celi klasztornej, która teraz służy jako cela więzienna, Kordian zmaga się ze swoją przeszłością, bólem i winą. Jego spowiedź jest przejmującym wyznaniem młodego człowieka, który czuje się zdradzony przez własny naród. Scena ta skupia się na duchowej i moralnej walce Kordiana. Wspomnienie o braku przyjaźni i poczuciu odrzucenia wskazuje na głębokie uczucie samotności bohatera. Grzegorz, który pojawia się w celi, przypomina o wcześniejszych wyborach życiowych Kordiana, w tym jego samobójczym skłonnościom. Prośba Kordiana o nadanie imienia jego opiekunowi stanowi przejmujący moment tej sceny, symbolizując pragnienie bohatera, aby przekazać coś po sobie. Ostatecznie, wiadomość o nadchodzącej egzekucji Kordiana podkreśla tragiczny los głównego bohatera.

Te dwie sceny ukazują wielość uczuć i emocji Kordiana – od strachu i rozpaczy, po nadzieję i akceptację. Sceny te są kluczowe dla zrozumienia ewolucji wewnętrznej postaci i jej

AKT III „SPISEK KORONACYJNY”

Scena IX:

W eleganckim pokoju Zamku Królewskiego car prezentuje swoją wizję dominacji nad Europą, podkreślając podporządkowanie sobie wszystkich władzców kontynentu. Ten wyraz ambicji cara wyznacza ton dla sceny, gdy Wielki Książę Konstanty przerywa jego monolog, próbując przekonać go do ułaskawienia Kordiana. W tej gorączkowej wymianie, pełnej wzajemnych oskarżeń i groźby buntu, wyłania się złożona dynamika rodzeństwa między nimi. Ostatecznie, po ostrej wymianie oskarżeń i groźbach, car ulega i podpisuje ułaskawienie, jednocześnie ironicznie określając Konstantego jako „Polaka”.

AKT III „SPISEK KORONACYJNY”

Scena X:

Scena ta jest ukoronowaniem napięć, które narastały przez cały akt. Na Placu Marsowym Kordian, młody spiskowiec, ma zostać publicznie stracony. Wzmagające się napięcie jest zauważalne, gdy tłum gromadzi się na placu, czekając na realizację egzekucji. Ceremoniał pozbawienia Kordiana szlachectwa dodaje solennego tonu wydarzeniom, a jego odmowa założenia opaski na oczy pokazuje jego odwagę. W finale, tuż przed momentem strzału, pojawia się carski gończy, który niesie wiadomość o ułaskawieniu, choć nie wszyscy to widzą. Scena kończy się na krawędzi, pozostawiając los Kordiana w zawieszeniu.

Ogólnie rzecz biorąc, te dwie sceny podkreślają intensywność i złożoność stosunków politycznych tamtego czasu, ukazując jednocześnie odwagę i determinację Kordiana w obliczu śmierci.

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *